Czym różni się depilacja hollywoodzka od typowej depilacji brazylijskiej?
Istnieje mnogość sposobów na usuwanie zbędnego owłosienia. Wielu z nich otrzymało współcześnie nowe nazwy pomimo, iż istniały już w poprzednich latach (mierzonych nie tyle w wiekach, co tysiącleciach).
Depilacja hollywodzka należy właśnie do takich metod. Nazwy tej używa się do opisania zabiegu, w którym niechciane owłosienie jest usuwane z okolic intymnych. Można powiedzieć, że ten rodzaj depilacji intymnej jest przeznaczony dla „purystów”. Dlaczego? Ponieważ nie uwzględnia żadnych fikuśnych fryzur, kształtów – polega po prostu na całkowitym usunięciu włosów z okolic intymnych, pozostawiając skórę gładką. Dla odmiany depilacja brazylijska – także wciąż popularna – pozwala zachować wąski pasek włosów pośrodku łona. W obu rodzajach depilacji włosy są usuwane również z okolic odbytu. Każdy z tych zabiegów można wykonać w domu, przy pomocy maszynki, depilatora bądź kremu do golenia. Warto jednak zastanowić się, czy warto ryzykować infekcję oraz czy zadowoli nas tak krótkotrwały efekt. Salony kosmetyczne oferują bowiem zarówno hollywodzką jak i brazylijską depilację, a ich koszt zamyka się w okolicach 100 złotych, przy czym rezultat może się utrzymywać nawet do 2 tygodni (przy odpowiedniej pielęgnacji i higienie intymnej). W salonie można zdecydować się na ogół na depilację przy pomocy wosku, pasty cukrowej. Coraz częściej w ofercie znajduje się również zabieg laserem frakcyjnym (rzecz jasna jego cena jest już wyższa, choć również efekty trwalsze). Wszystko zależy od potrzeb klientki, oraz ewentualnych przeciwwskazań.